Zapewniam ,ze to super zabawa.Czary-mary i zwykla nijaka drewniana bizuteria zmienia sie nie do poznania.Wpadlam jak przyslowiowa "sliwka w kompot"....caly wolny czas poswiecam wlasnie tej zabawie.Zobaczymy jak dlugo!!!
Nie ulegam modzie.
Nie plyne z pradem.
Podczas tworzenia biore pod uwage tylko poczucie wlasnej estetyki.Jestem wierna sobie i robie rzeczy,ktore same mi sie podobaja.
kareni@tlen.pl
piękne
OdpowiedzUsuń