Uwielbiam drewno ,jego zapach ,naturany kolor......mozliwosci tworzenia w tym materiale nie maja konca..Jest tak wdziecznym i poslusznym surowcem,,poddaje sie kazdemu eksperymentowi.Tak sobie mysle ,ze gdybym byla o 100lat mlodsza ,miala wiecej sil i czasu zajelabym sie "stolarka".Nie smiejcie sie;)
Piorniki ,,,,od nich zaczela sie moja przygoda.Kilka lat temu przechodzac obok stolarskiego warsztatu ,pomyslalam sobie ,ze wlasnie za takimi piornikami tesknie ,,,,,Zamowilam kilkanascie sztuk,potem wiecej i wiecej........okazalo sie ,ze nie tylko mnie kojarza sie one ze wspomnieniami z dzieciecych lat.
Tutaj mozecie zobaczyc kilka wczesniejszych prac,piorniki,ramki,i takie tam tere-fere TuKary.
Niestety coraz trudniej o dobrego rzemieslnika ...........i piorniczkow coraz mniej.
Summertime Sweets
9 miesięcy temu