Zainspirowana kolorami natychmiast pomyslalam o jeansowej tkaninie .Tak oto powstaly dwie" country"bransolety i urodzinowa karteczka na wyzwanie THE PLAY DATE CAFE/133/
W żadnym wypadku, mając takie czerwone cudo za oknem, do wyzwania nie mogłaś wystawić niczego innego. Przyciąga uwagę już w miniaturce. Tylko pozazdrościć. Jedna z Laborantek ma za oknem brzozę, ale cała rodzina patrzy na nią z lekką grozą gdy nadchodzą dni jej pylenia- jeden taki mały brzdąc ma na nią okropne uczulenie. Twoje bransoletki są bardzo pomosłowe i ładne. Super pomysł i perfekcyjne wykonanie (kompozycyjnie po prostu super!). Laborantki będą śledzić Twoje dalsze poczynania.
Jeszcze jedno - niedoświadczone Laborantki, kompletnie niedouczone, nieśmiało pytają w jaki sposób można zrobić samemu takie fajne guziki. Trzba mieć jakąś maszynkę czy inne ustrojswto?
What fabulous, textural projects, Tukara! LOVE all those covered buttons and the denim! Thanks so much for playing along with us this week at The Play Date Cafe!
Ostatnio jak wpisywałam komentarz pod tym postem znikł - Może dziś będzie inaczej. 1) Kobitka na skuterze suuuper... 2)Piękne to drzewko- jestem ciekawa przez jaka część roku jest takie ładne czerwone ? 3)Bransoletki fascynujące są ..Zwłaszcza kabaczki - bo tak nazwałam sobie to śliczniutkie pod tarcza zegarową- tez chciałabym wiedzieć( jw0 jak powstają... Pozdrawiam..
Nie ulegam modzie.
Nie plyne z pradem.
Podczas tworzenia biore pod uwage tylko poczucie wlasnej estetyki.Jestem wierna sobie i robie rzeczy,ktore same mi sie podobaja.
kareni@tlen.pl
Jakie śliczne drzewko! Taki widok mieć za oknem...mmmm:)
OdpowiedzUsuńpiękny widok!
OdpowiedzUsuńWhat a fun card! Love the girl on the scooter and the buttons! Thanks for playing this week at The Play Date Cafe.
OdpowiedzUsuńW żadnym wypadku, mając takie czerwone cudo za oknem, do wyzwania nie mogłaś wystawić niczego innego. Przyciąga uwagę już w miniaturce. Tylko pozazdrościć. Jedna z Laborantek ma za oknem brzozę, ale cała rodzina patrzy na nią z lekką grozą gdy nadchodzą dni jej pylenia- jeden taki mały brzdąc ma na nią okropne uczulenie.
OdpowiedzUsuńTwoje bransoletki są bardzo pomosłowe i ładne. Super pomysł i perfekcyjne wykonanie (kompozycyjnie po prostu super!). Laborantki będą śledzić Twoje dalsze poczynania.
Jeszcze jedno - niedoświadczone Laborantki, kompletnie niedouczone, nieśmiało pytają w jaki sposób można zrobić samemu takie fajne guziki. Trzba mieć jakąś maszynkę czy inne ustrojswto?
OdpowiedzUsuńkartka boska :) bransoletki super oryginalne a drzewko zachwycające :)
OdpowiedzUsuńWhat fabulous, textural projects, Tukara! LOVE all those covered buttons and the denim! Thanks so much for playing along with us this week at The Play Date Cafe!
OdpowiedzUsuńOstatnio jak wpisywałam komentarz pod tym postem znikł - Może dziś będzie inaczej.
OdpowiedzUsuń1) Kobitka na skuterze suuuper...
2)Piękne to drzewko- jestem ciekawa przez jaka część roku jest takie ładne czerwone ?
3)Bransoletki fascynujące są ..Zwłaszcza kabaczki - bo tak nazwałam sobie to śliczniutkie pod tarcza zegarową- tez chciałabym wiedzieć( jw0 jak powstają...
Pozdrawiam..
Puk,puk- gdzie jesteś?Pozdrawiam i czekam na
OdpowiedzUsuńjeszcze....
Upały chyba minęły, pokazuj coś;-))
OdpowiedzUsuń